Podarunek. Od premiera.
Wyczekiwana od miesiąca, co prawda z mniejszą dawką emocji
niż przy spodziewanym-nie spodziewanym okresie, spóźniona …coraz więcej
podobieństw… w końcu – jest!
I tu bez rozczarowania.
Nowe rzeczy traktuję z nabożną czcią. ;) W tym przypadku,
tak samo.
Oglądanie, głaskanie, przekładanie, w myślach …rama (nabożna
cześć, więc w ramki ;D)? czarna ribba? Niee, nie teraz, choć może kiedyś…
Wąchanie. Tak tak, lubię zapach papieru, choć czasem farba drukarska tak daje
po nosie, że można zemdleć. :)
Kilka dni mapa przeleżała na półce pod stolikiem.
Wracam do niej.
Lubię oglądać na raty, cokolwiek to znaczy przy dwustronicowej
karcie papieru …:)
Mapa zawiera najważniejsze (co było do przewidzenia) wydarzenia
od 1989 roku, choć wspomniana jest historia od komunistycznego zniewolenia,
czyli od 1944 roku.
Telegraficzny skrót – bardzo fajnie przedstawiony.
Ma świetną kolorystykę.
Karteczka z polskim światem zwierząt – CUDO!
Widząc województwo w którym mieszkam, mimowolnie uśmiecham
się i serducho rośnie, bo kocham moje miasto. I czuję, że dobrze mi tu i teraz.
Logowanie na stronie https://mapa.premier.gov.pl/ trwa
chwilę, potwierdzenie @, jeszcze krócej.
Mapa.
![]() |
mapa + zwierzyna |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz