33?
Tak.... Czuję pełnię. W zasadzie wszystko mam o czym marzyłam, a co się tylko śniło. Ale... dalszej miłości i harmonii w związku, w życiu rodzinnym...Tak. To to.
Inne sprawy załatwimy razem. Po przemyśleniu lub idąc na żywioł. Prawie wszystko jest do kupienia. Kwestia ceny.
Bezcenne.
Uśmiechy zębozaurusa Maksia. Przed chwilą ... rozmowy przez telefon z
Tatą-Dziadkiem, gdzie ja ściszam głos, bo Maksio śpi, a Tato ...papuguje
mnie w tym. Bo Maksio śpi. :) Mama, rzucająca robotę przy pasztecie i
myciu kryształów, bo jesteśmy z Maksiem i Perełkiem, a ja zrobiłam
sernik i nie mam z kim go zjeść, choć jeden taki tańczy jak baletnica z
reklamy ...na dwóch łapkach.
W., która niedawno wstała, a już pięknie śpiewa urodzinową piosenkę i nagrywa filmik wraz ze swoim Synkiem.
M., który mocno przytula i kocha.
Te wszystkie piękne życzenia, od wspaniałych osób.
Jest mi tak dobrze.
Dziękuję.pyszka, kremowy sernik. wspaniała kartka, cudne życzenia, dziękuję :) |
Ciasto wygląda obłędnie :) Życzę Ci, żeby wszystkie Twoje Marzenia się spełniły. Piękny blog :)Odpoczywaj i świętuj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) :*
UsuńŻyczę Ci w takim razie, żeby nic się nie zmieniało 😀 No może tylko pogoda 😜 Chwilo trwaj!!!!! I nadal rozpieszczaj naszą Śliweczkę kochaną😍😍😍
OdpowiedzUsuńDziękuję! :***
UsuńUściski Uczuciowa, Mamo :)
Śliwko Kochana, tego spokoju, harmonii i poczucia spełnienia życzę Ci w takim razie. Niech to trwa i niech Ci Maksio zdrowo rośnie i prędzej niż później doczeka się rodzeństwa ;) Też jestem kwietniowa i za kilka dni również wybije mi na liczniku 33 :)
OdpowiedzUsuńMalwusia, dziękuję :*
UsuńPrzepraszam, ostatni mejl był pokrótce, a teraz też nie łapię oddechu, by poukładać, przemyśleć słowa. Ale ...świętujemy! :)
1984 to fajny rocznik, a Anie to w ogóle ekstra dziewczyny. :D
19 to Twój dzień?
Uściski :*
Zgadzam się!
UsuńŚliweczko, ja po tych świętach nie mogę się jakoś odnaleźć, w dodatku wróciły popołudniowo-wieczorne problemy z brzuszkiem :( Na dniach odpiszę na @. Buziaki!
Tak mi przykro :(( U nas też Maksio "rozregulowany", myślałam, bodajże w środę, że jest OK. Niestety. Choć może ten regres (na rączki i płakusie) to górne jedynki, bo widać łopatki już tuż tuż.
UsuńNie śpiesz się Malwunia, wiem jak potrafi być. Już wiem. Buzia :*
wszystkiego dobrego, tego czego Wam potrzeba! ściski!
OdpowiedzUsuńDziękuję :**
UsuńCzuję te uściski i odściskuję serdecznie :)
No tak, na bodaj maciupeńki tortowy kawałeczek z pewnością już nie zdążyłam:( Ale jeśli wciąż jeszcze można przelewać Ci do kieszeni dobre słowa, leję wartkim, gorącym strumieniem. Niech ta pełnia wypełnia się na okrągło tlenem.
OdpowiedzUsuńI skoro jest dobrze, niech będzie tak dalej.
Śliwko kochana:*:)
Dla Ciebie upiekę nowe.
UsuńDziękuję. :*
Przytulam mądrą Mamę-Leśną.
Sliweczko spoznione ale najszczersze wszystkiego najpiekniejszego od nas :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :) :**
UsuńUściski posyłam. :)
Śliwku, najlepsze uściski!:) Piękna data Pięknej Kobiety:)
OdpowiedzUsuńOlgutek, dziękuję :*
UsuńŚciskam Was :))