A w mojej głowie wojna ... myśli niespokojne ...
Przeciwciała takie ... owakie ... IgM, IgG ...
Dopiero dzisiaj zajrzałam w google, w jakim celu oddaję próbki krwi ... szok! Mam nadzieję, że każde z mian wyjdzie ujemne.
Wiem już, że toksoplazmoza jest ujemna. Muszę uważać na bulwę i na siebie.
Mąż namawia do spokoju. To niełatwe, szczególnie, że w necie aż kipi od wiadomości, postów, komentarzy ...
Ostatni dzień wolny, a ja się nakręcam.
Na dodatek cholerny-świeżo-zrobiony-ząb boli. To minie, prawda ? To tylko nadwyrężona kość? dziąsło ??
(Tak sobie tłumacz, głupia ....;/)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz