czwartek, 26 lutego 2015

Przedwiośnie.

A w sercu jakby maj.

cudne, nieśmiałe początki

2 komentarze:

  1. Olga, hej!
    Fajnie, że jesteś :)

    Wiesz to co napisałam ... to nic, to wszystko. Dociera do mnie, że na wiele spraw nie mam wpływu, więc oswajam siebie, sytuację i biorę to co jest i jakie jest.
    Czasem przez łzy, często z uśmiechem.

    No i prawie-wiosna siłuje się z zimą na rękę ;)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń