poniedziałek, 7 lipca 2014

Spacer.

Jakie fajne jest nasze miasto nocą !
I rozmowy ze znajomymi. Dawno niewidzianymi. Piwko na świeżym powietrzu smakuje zupełnie inaczej.
A komary, kąsające bestyjki tylko utwierdzają nas w fakcie, że jest lato :) Tak ma być ! Dobrze mi.
Lubię poniedziałki :) Lubię poniedziałki wieczorową porą.

Czas na sen zostaje odwleczony o kolejną godzinę ...

Mąż rozpieszcza mnie spóźnioną kolacją.
To nie jest zwykła kanapka. To wieeelki sandwich - taki z prawdziwego zdarzenia.
Pyszne warstwowe dzieło. Kulinarny majstersztyk.


Dobrej nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz